Obserwatorzy

czwartek, 30 października 2014

Wyniki konkursu

Kochani, nie wyobrażacie sobie, jak mało mam teraz czasu! Ciągle tylko szkoła, nauka, szkoła, nie mam nawet kiedy wejsć na bloga za co was z całego serca przepraszam!


nagroda nr 1 trafia do http://suzzy-suzy.blogspot.com

nagroda nr 2 trafia do http://bizarre-case.blogspot.com/

nagroda nr 3 trafia do http://kamillyxo.blogspot.com/

nagroda nr 4 trafia do bajeerancko.blogspot.com


sprawdźcie pocztę, gratuluję!

piątek, 17 października 2014

Hallowenowe Chocolisimo + konkurs



Mamy już połowę połowę października a to oznacza, że coraz bliżej Halloween! Zabawne dynie, noc horrorów, duchy a co zapewne podoba się każdemu najbardziej - słodycze.
Z tejże okazji chciałabym zapoznać was z czekoladowo-hallowenową ofertą Chocolisimo.
Oferta jest bardzo bogata, bowiem około 300 niepowtarzalnych smaków.

Czekoladki posiadają unikalne kształty, dzięki czemu wyglądają elegancko i idealnej pasują jako prezent dla bliskiej osoby. Pomimo podróży polską pocztą wciąż prezentowały się rewelacyjnie i zrobiły na mnie ogromne wrażenie, dlatego też jeżeli chcecie wysłać komuś taką paczuszkę słodyczy w prezencie nie musicie się martwić, że dotrą one pokruszone, ponieważ słodycze są naprawdę szczelnie zapieczętowane i ochronione folią bąbelkową, stąd też ogromną radością było strzelanie bąbelek podczas delektowania się smakołykami! Porównałam skład do zwykłej czekolady za 5zł i nawet sobie nie wyobrażacie jak kolosalna jest różnica! Na dodatek czekolada Chocolisimo smakuje jak PRAWDZIWA czekolada a nie jak chemia, z którą do tej pory się spotykałam. Naprawdę firma godna polecenia. Jestem zachwycona produktami.
Jakie minusy? Dla mnie ich nie ma, ale chciałabym ostrzec alergików, że produkty zawierają soję i mleko!



na zdjęciu: czekoladowe lizaki: biała i mleczna czekolada

czekoladowe babeczki: smaki losowe:  karmelowe/ owoce leśne/ migdałowe/ cappuccino/  truskawkowe/ czekoladowe
czekoladowe dynie: karmelowy nadzień

A teraz kochani mam dla was mały konkurs,  w którym mogą zwycięzyć aż 4 osoby
do wygrania 2 vouchery rabatowe na zakupy w sklepie Chocolisimo i jeden na Kwiatowy Ogrod oraz voucher-niespodzianka :) 


 nagroda nr1: voucher 15zł na słodkie przyjemności w sklepie Chocolisimo
nagroda nr2:
 voucher 20zł na wyjątkowe czekoladki z zakładek: dla gości weselnych, nowożeńców, rodziców w Chocoolisimo
nagroda nr3: voucher 20zł na wyjątkowy bukiety ze świeżych kwiatów na www.KwiatowyOgród.pl
nagroda nr4: voucher-niespodzianka


Co zrobić aby wziąć udział w konkursie? 

1. Zostań publicznym obserwatorem mojego bloga
2. Zostaw swój email w komentarzu
2. Napisz w komentarzu numer nagrody, którą chcesz otrzymać
3. Napisz krótko w 1-3zdaniach dlaczego akurat ty powinieneś zdobyć tą nagrodę? 

Powodzenia wszystkim i jeszcze raz polecam wszystkim łakocie Chocolisimo

czwartek, 9 października 2014

Original Source, Żel pod prysznic


Słoneczny ten październik, oby tak dalej! tym razem październik przyniósł mi parę nowości, między innymi zaczęły mi się lekcje. Jak narazie wszystko pod kontrolą, rwę się aby nauczyć się nowych rzeczy, ale mój entuzjazm pewnie potrwa tak z 2-3 miesiące i mi się znudzi kucie i z grzeczna uczennica zamieni się w prawdziwego diabła! Ale dość o szkole, chciałabym się wam pochwalić moim cudeńkiem. Uwielbiam przed szkołą wziąć zimny prysznic na pobudkę, dodaje mi energii i rzeszkości. Niedawno dokonałam zakupów dwóch żeli pod prysznic z serii Original Source, które dostępne są w drogerii Rossman. Kojarzycie te produkty? 



Jak tylko powąchałam - zakochałam się, a co również mi się spodobało - ich cena. Postanowiłam więc wypróbować malinowo-waniliowy i cytrynowy. Posiada bardzo gęsta konsystencję, uwielbiam takie. Żel dobrze się pieni, a zapach cudowny, szkoda tylko że krótkotrwały, co mnie strasznie zawiodło. Opakowanie ma dość poręczne, wygodne. Żel nie uczula, nie wywołuje podrażnień, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jestem z niego zadowolona, polecam także wam na taka codzienna dawkę przyjemności. 





Cena: ok.9zł, często bywa na promocji
Opinia: 9/10

środa, 1 października 2014

Jesienne sweterki

Czym jest jesień bez ciepłego sweterka i kubka kakao wieczorem? Dla mnie nie istnieje! Latem uwielbiam kawę o poranku, czyli zwykle w wakacje dla mnie o godzinie 13, a jesienią preferuję gorące kakao i mój ulubiony niebieski sweterek, który mam już dwa lata! Byłam dzisiaj na zakupach, a z racji, że uwielbiam mięciutkie, ciepłe sweterki szczególnie w październiku kiedy można zrobić cudne połączenie krótkie spodenki + sweterek. Zaopatrzyłam się w kilka sweterków, ale coś czuję, że to nie koniec zakupów. Uwielbiam swetry w  barwie błękitnej, kremowej, białej, bordowej, ale w mojej szafie nie brakuje swetrów w innych kolorach!




A czy wy lubicie chodzić w swetrach? Macie swój ulubiony? :3